Mar
26
Właśnie skończyliśmy oglądać film “Agora” wyreżyserowany przez Alejandro Amenábara. Wiedziałem, że to film dla mnie już od momentu kiedy zobaczyłem pierwsze plakaty. Film ma w sobie coś ze sztuki teatralnej – mimo dość gwałtownych wydarzeń nie jest chaotyczny czy przerysowany. “Agora” porusza i skłania do refleksji nad naturą człowieka, ale bez zbędnego nadęcia. Myślę, że fakt iż jest to produkcja hiszpańsko-portugalska ( w języku angielskim) częściowo ma wpływ na specyficzny charakter filmu.
Plakaty (1, 2, 3) nie imponują unikalnością, ale podobają mi się ze względu na paletę barw no i oczywiście klimaty historyczne.
Zanim obejrzałem wiedziałem do czego zasiadam i niestety zawiodłem się – temat i forma bardzo fajnie, niestety brakuję tego “czegoś”. Rozmach jak na kino europejskie ogromny ale widocznie to nie wszystko aby film zdobył rozgłos i zainteresowanie … chociażby w Europie.